Mam przyjaciela o wiele starszego ode mnie bo ponad 20 lat.Poznalismy sie poprzez internet potem byly spotkania rozmowy wkoncu rozlaka poniewaz nie rozumialam jak mogl sie we mnie zakochac ja taka mloda nie zbyt atrakcyjna kobieta a on stateczny dojrzaly bardzo przyjstojny mezczyzna traktowalam go zawsze tylko jako bratnia dusze.Kontakt sie urwal ale jakis czas temu zostal przywrocony ja przez ...
Anonimowy
19.11.2009, 04:02
To nie będą przeprosiny. Nie będę też nikomu wybaczać. Chcę napisać o sobie. Jest coś co siedzi we mnie głęboko i boli. Choć staram się sprawiać wrażenie, że doskonale sobie radzę.
Jeśli masz chęć to przeczytać (tudzież - przeczytać i skomentować) - proszę, przeczytaj do końca, albo przerwij w tym miejscu. Lojalnie uprzedzam - post będzie długi. Ale tylko lektura ...
Anonimowy
21.01.2010, 16:00
Od najmłodszych lat byłam otoczona opieką rodziców, sama nie ruszałam się prawie nigdzie, moja samodzielność nie istniała. Zawsze byłam we wszystkim najlepsza, jak burza przeszłam przez szkołę podstawową, gimnazjum i liceum. Uczyłam się bo tylko to miałam sobą do zaoferowani, przynajmniej tak sądzę. W między czasie mój ojciec uzależnił się od alkoholu i zachorował. Teraz ...
Myślę, że spora część z Was zna to uczucie gdy budzicie się lecz nie wiecie po co..nie ma powodu by się spieszyć z ubieraniem, śniadaniem..wszystko jedno czy się leży, siedzi czy idzie..wszystko tego dnia robi się lekceważąco..właściwie niby jesteśmy, niby nie, bo myślami jesteśmy zupełnie gdzieś indziej..nie te miejsce i nie ten czas.
Ciężko dostosować się do sytuacji ...
Być może ten wpis będzie całkiem niekonwencjonalny i zostanie odebrany w dosyć niezrozumiany sposób, ale czuję wewnętrzną potrzebę, aby go tutaj zamieścić i przekazać Wam czytelnicy moją historię, być może odbiegającą od innych, ponieważ nie umieszczę w nim żadnych przeprosin czy wybaczenia do innej osoby, ale przekażę Wam to, co chciałabym, żebyście przeczytali. ...