Pomoc psychologiczna online

Nowy Newsletter Plasterek.pl - magia feromonów [2015-02-13]

W dzisiejszym newsletterze:

Chemiczna gra feromonów - czyli dlaczego poddajemy się intuicji

Czy doświadczyłeś chemii feromonów?

Możesz pomóc - wesprzyj, doradź, podziel się wiedzą

Kalendarz warsztatów online na rok 2015

Warto wiedzieć

Chemiczna gra feromonów

Feromony to bezwonne cząstki wytwarzane w organizmie, które unoszą się w powietrzu ze skóry. Parują też z zagłębień gruczołów potowych i pozostają w pasemkach włosów. Każda uwolniona cząsteczka feromonu zawiera informację o naszych pragnieniach seksualnych, poziomie agresji, cechach naszego układu odpornościowego i inne. Każdy feromon posiada swego rodzaju „sygnaturę" chemiczną, tak samo niepowtarzalną, jak linie papilarne. Feromony informują nas o naszym sąsiedzie, najlepszym przyjacielu, współpracowniku, o człowieku który odczytuje licznik elektryczny, o osobie siedzącej obok w autobusie. Są bezwonne i niewidoczne, a jednak - są nośnikami kluczowych informacji. Choć nie zdajemy sobie z tego sprawy, cząsteczki przekaźnikowe feromonów odrywają się od naszego ciała i ulatują w powietrze przez 24 godziny na dobę. Ich celem są inni ludzie. A kiedy feromon dotrze do celu pozostawia tam swoją wiadomość. Doskonałym przykładem działania feromonów jest tzw. pierwsze wrażenie. Powiedzmy, że znajomy przedstawia Cię swojemu koledze, a Ty zaczynasz odczuwać nagłą niechęć. W tym momencie najprawdopodobniej odezwie się Twój logiczny mózg, aby na swój racjonalny sposób zasugerować, że nie powinieneś formułować aż tak negatywnej opinii w parę sekund. Niemniej jednak nie możesz się pozbyć dokuczliwej myśli, że „nie lubisz tego człowieka". To tylko jedna z wielu zagadek feromonów. Omijają one logiczny, myślący mózg i wpływają na centrum pierwotnego mózgu emocjonalnego. Co zatem powoduje nasze intuicyjne odczucia. Dlaczego jedna osoba nas pociąga, a inna odpycha? Co obwieszcza o naszej gotowości seksualnej, agresywnej postawie, naszych grach o dominację na boisku, czy na sali konferencyjnej w miejscu pracy? Co każe nam kochać Pawła, a nie Roberta, Asię, a nie Patrycję? Prawdopodobnie to właśnie feromony odpowiadają za nasze związki z ludźmi, których chemia rozbudza w nas pożądanie, czy jakieś inne pozytywne emocje i za nasz dystans w stosunku do ludzi, których sygnały chemiczne uznajemy za niepociągające. Kiedy wybieramy sobie kochanka, unikamy jakiejś znajomości, angażujemy się w miłosna przygodę, chociaż może nie jest to najmądrzejsze albo też pogłębiamy więź z nowo narodzonym dzieckiem, to - jak sugerują badania - podporządkowujemy się podświadomie pradawnym regułom feromonów; innymi słowy, ulegamy wpływom swego szóstego zmysłu.

Czy doświadczyłeś w swoim życiu działania feromonów? - dołącz do dyskusji na Facebooku.

Ćwiczenie w tym tygodniu

Czy doświadczyłeś chemii feromonów?

Feromony działają na naszą podświadomość, przekazując nam podstawowe informacje o ludziach w naszym otoczeniu. Dopełniają one obraz naszego życia. Wypełniają puste przestrzenie i pomagają nam w wielu sytuacjach. Warto zatem wykorzystać tę chemiczną komunikacje i czerpać z jej zasobów. Poznanie „chemicznego język" konwersacji pozwala wykorzystać szósty zmysł, który w wielu przypadkach może być dla nas prawdziwym darem, pomagającym w zawiłej sztuce komunikacji. Aby sprawdzić, jak dalece jesteś zaznajomiony z chemią feromonów kliknij i rozwiąż test.

Możesz pomóc

Katharsis - bezradna

hej, mam 20 lat, zastanawiam sie na czym polega mój problem, jestem strasznie zamknięta w sobie, nie potrafię otworzyć sie na ludzi, bardzo ciężko jest mi sie z kimś zakolegować np. w pracy czy na studiach, nie wiem czy problem polega na tym, że nie podobam sie sobie, nie wierzę w siebie, myślę że ktoś mnie wyśmieje, że komuś sie nie spodobam, jest mi ciężko powiedzieć coś np. wygłosić referat czy coś powiedzieć publicznie. Ma ktoś coś takiego? Jak można z tym walczyć? Jest mi z tym ciężko chociaż jakbym chciała nie umiem sie przemóc.

Grupa - Blokady seksualne

Zdarza się, że seks w stałym związku, mimo wzajemnej szczerości i wyrozumiałości, jest dla jednej ze stron czymś niezwykle stresującym i przez to wręcz niechcianym... - kliknij, by dołączyć do grupy.