Dostęp do tej części portalu wymaga zalogowania

Pranie - wiosenny stres

brak oceny

Pranie


Wyobraź sobie, że żyjesz w epoce, kiedy wszystko prało się ręcznie i rozwieszało na sznurach na świeżym powietrzu. Brudne ubrania wysypują Ci się z kosza i koniecznie musisz zrobić pranie. Wyglądasz na dwór i widzisz, że niebo zasnuwają ciężkie, czarne chmury. Jakie myśli krążą Ci po głowie?


Pranie

 

1. To chyba jakiś żart! Mam czekać do jutra?

I co ja teraz na siebie włożę?


2. Poczekam chwilę może się rozpogodzi.


3. Ok! W takim razie dzisiaj nie robię prania.


4. Deszcz nie deszcz ja i tak zrobię pranie.

 

 

Rozwiązanie


1. Jeśli wybrałeś tę odpowiedź, w skali od 0 do 100, masz poziom stresu 80. Stresują Cię wszystkie, nawet najdrobniejsze sprawy, które mogą Ci się nie udać. Jesteś tak zestresowany, że najmniejsza przeciwność może Cię przygnębić na resztę dnia, najwyższy czas wziąć urlop i odprężyć się, zanim zmęczenie i niepotrzebne napięcie odbije się na Twoim zdrowiu.


2. Jeśli czekasz aż się rozpogodzi, Twój poziom stresu wynosi 50. Napięcie i przeciwności nie przygnębiają Cię i zawsze z optymizmem patrzysz na świat i sprawy, kiedy układają się nie po Twojej myśli. Dalej staraj się rozwiązywać pojawiające się przed Tobą problemy, a wszystko się dobrze ułoży. Pamiętaj, że nie każdy stres jest zły. Postaraj się, aby przeciwności dnia codziennego Cię motywowały.


3. W tym wypadku Twój poziom stresu jest bliski 0. Nie pozwalasz, aby drobne kłopoty psuły Ci dzień i nie widzisz powodów, aby się nimi przejmować. Być może odkryłaś dobrą filozofię życiową: nerwy nie przepędzą deszczowych chmur.


4. Jeśli odpowiedziałeś, że deszcz nie deszcz, a Ty i tak zrobisz pranie, Twój poziom stresu jest bliski 100. Czujesz takie napięcie w życiu, że starasz się nie dostrzegać rzeczywistości i dokonujesz wręcz nieprawdopodobnych rzeczy, aby ją zmienić. Kiedy to zrobisz stajesz wobec większego problemu, powodującego jeszcze większy stres niż poprzednio. Jeśli dasz sobie czas, odpoczniesz i pomyślisz, dostrzeżesz wszystkie zmarnowane wysiłki. Uspokój się i podejdź do sprawy z większym luzem - po każdej burzy wychodzi słońce.


Komentarze (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie ma jeszcze komentarzy