Dostęp do tej części portalu wymaga zalogowania

Toksyczne związki. Anatomia i terapia współuzależnień.

źródło: www.gwp.pl

brak oceny

toksyczne...Toksyczne Związki. Anatomia i terapia współuzależnienia.

 

Autor: Mellody Pia

Wydawca: Wydawnictwo Czarna Owca



Współuzależnienie to skłonność do związków, w których miłość mylona jest z posiadaniem, przywiązanie zamienia się w zależność, odpowiedzialność miesza się z poczuciem winy, troska przesiąknięta jest lękiem, a seks łączy się z nadużyciem lub nie dochodzi do głosu.


Zrozumienia istoty współuzależnienia to klucz do uzdrowienia toksycznych relacji między rodzicami i dziećmi lub pełnych napięcia i cierpienia związków małżeńskich, problemów z autorytetami, skłonności do konfliktów w pracy. Droga do uwolnienia się z tego chorobliwego stanu prowadzi od wglądu w destrukcyjne doświadczenia z dzieciństwa, przez oczyszczanie się z toksycznych uczuć, aż po uczenie się budowania swojej własnej tożsamości, zdrowych granic i partnerskich relacji ze światem.

 

Komentarze (1)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

  • kropka kropka (myszka) napisał(a)
    02.05.2010, 14:30
    tak, to prawda.
    Wcześniej nigdy by mi to postało w głowie! Szybko opuściłam dom rodzinny, wybierając studia w innym mieście. Wyjechałam z głębokim przeświadczeniem, że moje życie nie będzie takie "krzykliwe" /mama/.
    Odkąd pamietam, zawsze pamiętałam o tym, żeby nie być taka, jak ona...
    Na gruzach mojego małżeństwa, domu i siebie - przy pomocy terapeuty musiałam odkręcać film, który miał więcej poszarpanych klatek, niż myślałam. Czy uwierzyłabym wcześniej, gdyby mi ktoś coś takiego sugerował?! Obawiem się, że nie..
    Ta książka wpadła mi w ręce już podczas terapii. Zrozumiałam, że to nie los się na mnie uwziął /"bo jestem do niczego" na tej napiętej strunie, przez wiele lat, grał mój mąż/, ale ten sam Los dał mi wspaniałą szansę i prezent.
    SIEBIE.
    Nie szkodzi, że tak późno w życiu. Wcześniej nie byłam na to gotowa.
    TERAZ jestem szczęśliwa i czuję się młodsza, niż wcześniej byłam!..