Operacja wymaga zalogowania

KONKURS!

UWAGA KONKURS!

Mamy do rozdania dla Was najnowsze książki wydawnictwa GWP. „Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach" autorstwa P.T. Mason'a i R. Kreger.

Borderline

Książka skierowana jest między innymi do tych, którzy w swoim najbliższym otoczeniu mają osobę dotkniętą zaburzeniem osobowości typu borderline. Wyjaśnia, czym ono się charakteryzuje i w jaki sposób wpływa na osobę tym zaburzeniem dotkniętą oraz na najbliższych ludzi w jej otoczeniu. Pokazuje mechanizmy, jakie rządzą wewnętrznym światem osoby z tym zaburzeniem i wyjaśnia dlaczego zachowuje się ona tak, a nie inaczej.


Napisz w komentarzu dlaczego ważne jest dla Ciebie aby mieć tę książkę, dlaczego chcesz ją przeczytać.


Na Wasze posty czekamy do 08 kwietnia 2013. Dzień później wybierzemy trzy osoby, które otrzymają od nas i od wydawnictwa GWP książki „Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach".


Zachęcamy do przeczytania recenzji książki na http://www.plasterek.pl/BorderlineJakZycZ.html


Komentarze (19)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

  • mikado mikado napisał(a)
    09.04.2013, 18:29
    Dziękuję.
  • Bez Bez napisał(a)
    09.04.2013, 14:05
    Woooow!!!!
    Nie mam szczescia w konkursach. Widac Bog dziala i nie zostawia.
    Dziekuje! I teraz wielkie zmiany przede mna...

    Pozdrawiam serdecznie, milego dnia :)
  • dagawilk dagawilk napisał(a)
    09.04.2013, 11:55
    Dziękuję! dziękuję! Dziękuję! :):):)
  • Plasterek.pl Plasterek.pl napisał(a)
    09.04.2013, 11:36
    Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie, przyszła pora na (trudny) wybór osób, które otrzymają książki.
    Zdecydowaliśmy, że nagrody powędrują do Bez, Dagawilk oraz Mikado.
    GRATULUJEMY! <ok>

    Skontaktujemy się z Wami poprzez Wasze skrzynki odbiorcze na Plasterku. :)

    Pozostałe osoby, które już teraz chcą przeczytać książkę „Borderline. Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach" zapraszamy na stronę wydawnictwa GWP http://www.gwp.pl/11569,borderline-jak-zyc-z-osoba-o-skrajnych-emocjach.html
  • Bez Bez napisał(a)
    08.04.2013, 22:26
    Nie wiem czy konkurs jeszcze trwa nadal... sprobuje jednak :)

    Juz raz widzialam u Was na stronie ogloszenie o konkursie. Stwierdzilam, ze mnie nie dotyczy... okazalo sie inaczej i to zaledwie kilka dni temu tak ostatecznie.
    Samo zaburzenie nie dotyczy osobiscie mnie, a raczej mego meza. Nie potrafimy sie juz porozumiec z mezem od dluzszych miesiecy. Szukalismy pomocy, metod tak daleko a okazalo sie, ze to wlasnie obudzenie sie a co wiecej nieleczona choroba meza od kilkunastu juz lat daje o siebie znac kazdego dnia. Zaburzenia osobowosci Borderline.
    Przeszlosc dogania w terazniejszosci a przyszlosc trudno zaplanowac. Jestesmy rodzicami dwojki malutkich dzieci wiec potrzebuja one zdrowej, radosnej rodzinki. Wychowujac sie w spokojnej atmosferze. A to staje sie codziennie wielkim wyzwaniem.
    Nie wiem czy mozna byc szczesliwa zona i matka co wiecej dzieckiem w takiej rodzinie z takimi zaburzeniami? Wszystko jest dla mnie nowe, niepewne. Obecnie stoje na rozdrozu i nie wiem, w ktora strone ruszyc... z mezem czy bez meza, ale z dziecmi...
    Jedynie przysiega malzenska mnie ratuje; 'na dobre i na zle', 'w chorobie i w zdrowiu'.
    Byc moze wlasnie ta ksiazka przyniesie nadzieje i wiare na wspolne przyszle dni...i pozwoli sie nam razem zestarzec, jak marzylismy kiedys.
  • Ewelyna Ewelyna napisał(a)
    05.04.2013, 19:42
    Chciałabym posiadać tę ksiązeczkę , gdyż mogłabym ofiarować ją mojemu kochanemu najlepszemu przyjacielowi który ma mnie już dość .. Gdyż przejawia się u mnie właśnie BORDERline:( ....Ehh..
    O i bym miałam ddla niego prezent bo ma urodzinki a ja nie mam monetek..:(

  • falowanie40 falowanie40 napisał(a)
    04.04.2013, 20:06
    Wszyscy balansujemy na krawędzi emocji. Tak łatwo przyklejamy łaty a gdzie jest granica normalności... Czy istnieje? Gdzie jej szukać? Jak pomóc? Jak zrozumieć? - chciałabym bardzo wiedzieć...
  • Odika Odika napisał(a)
    04.04.2013, 15:40
    Książka ta byłaby najlepszym prezentem, jaki mogłabym podarować mojej siostrze, która od lat jest w związku z kimś, kto jest niestabilny emocjonalnie, impulsywny i nigdy nie wiadomo, czego się po nim spodziewać. Wszyscy wokół dostrzegają, że jego zachowanie odbiega od normy, a jego skrajne emocje wyniszczają moją siostrę. Problem w tym, że ona nie zdaje sobie sprawy z wagi problemu i od lat tkwi w tym związku, czekając aż będzie lepiej.
  • jestem jestem napisał(a)
    03.04.2013, 13:43
    Witam!

    Bezpośrednim skutkiem przeczytania tej książki będzie zdobycie jeszcze większej wiedzy na ten temat. Liczę również na to, iż znajdę tam "coś" co stanie się bodźcem do zadbania o swoją osobowość :) Dodatkowo chciałabym aby mój partner również przeczytał tę książkę - od kilku miesięcy staramy sie zbudowac trwałą relację i myślę, że dodatkowa lektura będzie w tym pomocna.
    A tak zupełnie na marginesie miło byłoby wygrać konkurs :)

    Pozdrawiam
  • dagawilk dagawilk napisał(a)
    28.03.2013, 10:45
    Kiedy kilka lat temu moje życie toczyło się swoim własnym torem, a ja czułam się niewolnikiem własnego ciała, niewolnikiem zupełnie niepanującym nad niczym w swoim życiu - usłyszałam od lekarza: "borderline". Niektórzy powiedzą - wyrok. Dla mnie to było jednak wybawienie! Zaczęłam szukać, czytać, oglądać, pytać - wiedziałam już z czym mam walczyć! I bitwę tę wygrałam. żyję. mam męża i dziecko - rodzinę. Jednak wojna nadal trwa - nieustannie każdego dnia. Są chwile lepsze lub gorsze - jednak nie użalam się nad sobą. Wiem, że nie mogę - jak tylko zacznę, błędne koło się zamknie a znaleźć drogę wyjścia jest strasznie trudno. Próbowaliście kiedyś odpędzić niechciane myśli? ciężko, prawda?! A wyobraź sobie teraz, że te myśli przenikną Cię zupełnie, zawładną Tobą w jednej sekundzie, i nie wiesz już co jest prawdą i gdzie jest ta bezpieczna strefa... wtedy jest znacznie gorzej. Wcale nie jest łatwo ze mną żyć - jednak mój mąż radzi sobie świetnie - instynktownie. tylko... obawiam się na ile ten instynkt wystarczy? jak bardzo go wyniszcza to od środka? ile uderzeń w swoją osobę, w swoją godność jeszcze wytrzyma? czy mogę mu jakoś pomóc? próbuje. chciałabym by mógł lepiej zrozumieć. bym ja mogła lepiej zrozumieć. Najbardziej jednak obawiam się o mojego syna - teraz ma 8 miesięcy... chcę, pragnę by wiedział, że zawsze będę go kochała i nic nigdy tego nie zmieni. Ale czy dziecko zrozumie, gdy raz przekażę mu komunikat "kocham" a innym razem "nienawidzę"?... czy go to nie zniszczy? Nie mogę do tego dopuścić! Mam wrażenie, że dotychczasowe bitwy są niczym w stosunku do wojny, która nadciąga. By chronić nasze dziecko - musimy walczyć razem, jako rodzina. Chwytam się więc wszystkiego - artykułów, książek, audycji, filmów - daje mi to szerszą perspektywę i czasem pomaga zapanować nas sobą. czasem, bo nie zawsze. ale i tak jest to lepsze niż nic i wierzę, że stopniowo będzie coraz lepiej - zwłaszcza, że informacji na temat borderline jest więcej i więcej, dzięki czemu więcej i więcej można zrozumieć i lepiej żyć. Jednym z takich swoistych pomagaczy wydaje mi się ta książki i właśnie dlatego ważne jest dla mnie, aby ją mieć - by ocalić rodzinę!
  • mikado mikado napisał(a)
    28.03.2013, 09:50
    Kiedy słyszysz wciąż "Nienawidzę Cię", myślisz "On/-a naprawdę mnie nienawidzi". Twój bliski z Borderline woła w ten sposób "Kochaj mnie bardziej, bądź ze mną". Na początku masz wiele sił, odpowiadasz, że oczywiście kochasz, że zostaniesz choćby nie wiem co. Po latach na "Nienawidzę Cię" odpowiadasz "Ja Ciebie też"... :(
    Podobno upadamy, aby nauczyć się podnosić. Ja upadłam mówiąc mojemu bliskiemu z Borderline, że też go nienawidzę. Wiele lat ciężkich słów sprawiło, że zwątpiłam... Żyjemy obok siebie, zamiast razem. Liczę, że ta książka nauczy mnie, jak się podnieść i znów być blisko, a na "Nienawidzę Cię" umieć odpowiedzieć "Nie szkodzi. Ja Ciebie kocham".
  • paulina1988 paulina1988 napisał(a)
    27.03.2013, 18:12
    Tematyka interesowała mnie od zawsze, posiadam w swojej kolekcji "Zaburzenia z pogranicza" Goldsteina, "Uratuj mnie" Reiland oraz "Taniec Borderline" Krasnodębskiego 9serdecznie wszystkie polecam). Brakuje mi jeszcze tej pozycji. Borderline jest jednym z najciekawszych zaburzeń osobowości, a tym samym najtrudniejszym - osoby cierpiące są zazwyczaj bardzo inteligentne i psychoterapeuci muszą wykazywać się nie mała wiedzą i cierpliwością. Jestem studentką ostatniego roku psychologii i jeśli nie wygram tej książki w tym konkursie i tak ją zakupię, ale byłabym bardzo bardzo wdzięczna - czuje, że to obowiązkowa i pomocna publikacja.
  • jezyna122 jezyna122 napisał(a)
    27.03.2013, 14:25
    Jestem jedyną kobietą w rodzinie. W domu mam trzech panów, których takie emocje stale targają :) czasem mam ochotę po prostu,..co najmniej wyjsć... chciałabym poradzić sobie z tymi uczuciami, które wtedy czuję ...
  • pieknowzalamaniu pieknowzalamaniu (PuellaAeterna) napisał(a)
    27.03.2013, 14:10
    Jedna osoba ze skrajnymi emocjami, to problem. Dwie, które chcą się dogadać, to czasem istna tragedia. I jedna i druga działa pod wpływem emocji, czasem je tłumi, czasem pod ich wpływem wybucha. Próba dogadania się bywa męcząca, a próba opisania tego, co się dzieje wewnątrz nas, to katorga.

    Funkcjonuję w różnych relacjach - mniej lub bardziej związana emocjonalnie z ludźmi. Relacja z człowiekiem o podobnym sposobie przeżywania emocji jest z jednej strony pomocna - bo w końcu mam poczucie, że ktoś mnie rozumie, z drugiej jednak jest trudna, bo emocje w pewien sposób nami rządzą i nie pozwalają nam na spokojne rozmowy, czy szukanie porozumienia. To ciągła walka o to, by przyjaźń istniała i nie była dla nas czymś męczącym.

    Książkę chciałabym otrzymać, bo może mi pomoże, może coś mi wyjaśni, usystematyzuje. Pomoże żyć ze sobą, ale też pomoże żyć z przyjacielem.
  • phalaenopsiss phalaenopsiss napisał(a)
    27.03.2013, 14:00
    Mój partner na to cierpi, codziennie uczę się życia z nim na nowo... Każda książka pozwala mi lepiej go zrozumieć :), chociaż lekko nie jest...
  • andrutka andrutka napisał(a)
    27.03.2013, 13:58
    Moje emocje to moj swiat. Moje emocje to swiat, ktory czasami krzywdzi bliskich mi ludzi mimo,ze potem bardzo tego zaluje i mam wyrzuty sumienia. Ksiazka Borderline to ksiazka o tym jak zyc ze mna, z moimi skrajnymi emocjami, ktore rowniez mnie mecza - mimo, ze w chwili skrajnego uniesienia nie kontroluje ich. ksiazka Borderline bedzie lektura nie tylko dla mnie samej abym zobaczyla jak moj problem wyglada oczami autora ale tez bedzie lektura mojego partnera ktory chce zyc i akceptowac mnie taka jaka jestem :)
  • toska1234 toska1234 napisał(a)
    26.03.2013, 22:07
    Sama jestem takim człowiekiem. Sama obracam swoje życie w piekło i innych ludzi także , bo nie rozumiem co się ze mną dzieję. Nie potrafię wytłumaczyć innym dlaczego tak jest. Ta książka by mi w tym pomogła.
  • mogę wszystko ale nic nie muszę mogę wszystko ale nic nie muszę (JOLA76) napisał(a)
    26.03.2013, 13:03
    fascynuje mnie człowiek, determinanty Jego zachowań, wpływ emocji i uczuć na postawy... szczególnie bliskie są mi osoby, których emocje wymagają "zaopiekowania" i większego zrozumienia... nigdy nie spotkałam osoby z syndromem bodeline, ale bardzo bym chciała wiedzieć, jak postępować w stosunku do osoby z takimi zaburzeniami by Jej nie zranić i samej nie dać się wykorzystać...
  • kawamarcepanowa kawamarcepanowa napisał(a)
    25.03.2013, 16:33
    Myślę że większość ludzi spotkała się w życiu z osobą, która jest dotknięta problemem borderline, lub przynajmniej niektórymi cechami tego zaburzenia. Nie jestem wyjątkiem, również zetknęłam się z taką osobą, która przyciągała i uciekała, przytulała i trzymała na dystans. Bez znajomości borderline, bez uświadomienia sobie, że jest to zwykła choroba a nie czysta złośliwość czy też zabawa nami, bardzo ciężko jest żyć obok takiej osoby, nawiązać z nią bliższe relacje. Myślę, że w tamtym czasie nie rozumiałam tego tak jak rozumiem teraz i dlatego była to bardzo raniąca obie strony i trudna relacja. W przyszłości spotykając taką osobę na swojej drodze chciałabym być bardziej otwarta, mieć więcej empatii, rozumieć ci to znaczy zmagać się z tym problemem, i myślę, że lektura tej książki bardzo by mi w tym pomogła...