Krata Heringa
autor: Małgorzata Kulawik , źródło: Plasterek.pl
Krata Heringa,
czyli złap mnie jeśli potrafisz
Popatrz na ilustracje poniżej.
Widzisz grupę czarnych kwadratów na białym tle, a pomiędzy nimi...
No właśnie, jest coś, czy nie ma?
Realnie nie ma, gdyż za każdym razem, gdy spróbujesz złapać którąś z szarych plamek koncentrując wzrok w miejscu, gdzie jeszcze przed chwilą "była", ta znika.
Dzieje się tak na skutek jednego z praw analizy sensorycznej. Komórki nerwowe odbierające bodźce wzrokowe wzajemnie na siebie oddziałują. Praca konkretnego receptora, na który pada część obrazu, zależna jest od pracy sąsiadujących receptorów. Jest tylko jedno miejsce na siatkówce, gdzie ta zasada nie obowiązuje i receptory nie współdziałają ze sobą tak ściśle. To miejsce to plamka żółta - mały punkt odpowiadający punktowi fiksacji czyli skupienia wzroku. To dlatego, tam, gdzie próbujemy złapać szarą plamkę, skupiając na niej wzrok ona znika.
Artykuły o podobnej tematyce
-
Ślepa plamka
Pisałam już o tym, że to, co widzimy może być uwarunkowane tym, co nauczyliśmy się widzieć. Tym razem chciałabym napisać o tym, czego nie widzimy, choć realnie istnieje.
więcej -
Ściana w pewnej kawiarni
Czy można zobaczyć coś czego nie ma? Albo zobaczyć coś innym niż jest?
Zazwyczaj nasza percepcja działa według pewnych zasad, które ułatwiają nam postrzeganie rzeczywistości. Są jednak wyjątki, w których dostrzegamy coś co nie istnieje, lub widzimy to innym niż jest w rzeczywistości.
więcej
Komentarze (0)
Zaloguj się, aby dodać komentarz