Dostęp do tej części portalu wymaga zalogowania

Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają

źródło: foto:flickr.com, autor:Stuck in Customs

brak oceny

rzeczy nie...Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają

 

Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy. Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział:

- Rzeczy nie zawsze są takie, na jakie wyglądają.

Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się, resztą jedzenia, jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć. Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu. Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła:

- Jak mogłeś do tego dopuścić? Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im. - oskarżył - Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym, co miała, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa zdechła?

- Rzeczy nie zawsze są takie, na jakie wyglądają - odpowiedział starszy anioł

Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji zauważyłem, że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto. Od czasu, kiedy właściciel się dorobił i stał się takim chciwcem niechętnym do tego, by dzielić się swoją fortuną, w związku z czym zakleiłem tę dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam. W noc, którą spędziliśmy w domu biednego farmera, anioł śmierci przyszedł po jego żonę. W zamian za nią dałem mu ich krowę...

 

Komentarze (0)

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie ma jeszcze komentarzy